Jak radzić sobie ze stresem podczas egzaminu na prawo jazdy?

kurs prawa jazdy kategoria b skrzynia automatyczna

Słyszeliście kiedyś te historie o kursantach, którzy tak się zestresowali podczas egzaminu na prawo jazdy, że zapomnieli, jak się otwiera maskę samochodu? No cóż, prawie wszyscy z nas czują tę mieszankę ekscytacji i lęku przed tym wielkim dniem, prawda? Ale nie przejmujcie się! Przez lata wypracowaliśmy wraz z naszymi kursantami kilka sprawdzonych metod na stres, którymi chciałbym, się z wami teraz podzielić.

 

SOLIDNE PRZYGOTOWANIE

Zacznijmy od tego, że przygotowanie to klucz. No bo nie ma co ukrywać, im lepiej się przygotujesz, tym większa pewność siebie na drodze. Więc nie oszczędzaj czasu na praktyce i zapoznaniu się z przepisami. Nawet jeśli lubisz wszystko robić na ostatni moment postaraj się zaplanować naukę, aby dać sobie czas na powtórki. Powtarzanie tego co już wiesz, czy potrafisz, to świetna metoda ugruntowywania wiedzy i umiejętności.

 

WIZUALIZUJ

A wiecie, co jeszcze działa cuda? Otóż, zróbmy sobie małą sesję wizualizacji. Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie moment, gdy egzaminator wychodzi z budynku z uśmiechem na twarzy i mówi: „Gratulacje, zdałeś!” Jak to brzmi? Naprawdę motywująco, prawda? No właśnie, takie wizualizacje mogą być świetnym sposobem na zminimalizowanie stresu… albo spróbujcie sobie wyobrazić najgorszy ze scenariuszy – to nie koniec świata! Egzamin zawsze można powtórzyć! W każdym razie wizualizacja pomoże wam oswoić się ze swoimi emocjami, dlatego podczas egzaminu nie będą one miały aż tak dużej kontroli nad waszymi myślami.

 

SKIERUJ UWAGĘ DO ODDECHU

A teraz troszkę o głębokim oddechu. To nie tylko rada babć i dziadków, ale prawdziwa magia antystresowa. Więc gdy poczujecie, że nerwy zaczynają brać górę, zróbcie sobie chwilę przerwy, zamknijcie oczy i zróbcie kilka głębokich oddechów. Gwarantuję, że poczujecie się o niebo lepiej.

 

CZY STRES MOŻE BYĆ SPRZYMIERZEŃCEM?

Jedną z pomocnych technik podczas egzaminów jest też tzw. “przeformatowanie pozytywne” – przekierowawszy uwagę do waszego ciała w sytuacji stresującej na pewno zauważycie w nim spięcie, może również krótki oddech czy spocone ręce. Możecie wtedy sobie powiedzieć, że stres w pewnej mierze jest dobry – wzmaga waszą czujność, dodaje energii, koncentruje wszystkie zmysły na jednym celu/zadaniu. Czasem warto pomyśleć o tym, w jaki sposób stres może wam pomóc w zdaniu egzaminu, a nie w nim przeszkodzić. Ważne jest w tym ćwiczeniu, aby nie zakłamywać rzeczywistości, a poszerzyć swoją perspektywę i zobaczyć jak się czujemy przybrawszy inny punkt widzenia.

Pamiętajcie, aby nie walczyć ze stresem, ponieważ nastawienie konfrontacyjne może go potęgować. O wiele skuteczniejsza jest jego akceptacja i zrozumienie własnych emocji oraz zmian w ciele – nie oznacza to jednak poddania się i rezygnacji z postawy pro-aktywnej!

 

No i jeszcze jedno – nie zapominajcie o wsparciu. Nie krępujcie się poprosić o pomoc, jeśli czujecie, że stres was przytłacza. Przyjaciel do pomocy, rodzina do wsparcia – to zawsze działa!

 

Na koniec, pamiętajcie, że nie ma nic złego w odczuwaniu stresu. To całkiem normalne i wszyscy to przechodzimy. Ważne, żebyście nie pozwolili mu zdominować waszego ducha bojowego i zdrowego rozsądku. W końcu prawdziwej płynności i rozwagi w prowadzeniu samochodu nabiera się latami.